Metamorfozę powyższego krzesła przedstawię Wam w formie zdjęć i krótkich opisów oraz wskazówek.
Krzesło przed pracami :
Do sklejenia tego elementu użyłam kleju GORILLA a, z efektu jestem zadowolona :)
Po przetarciu i wyczyszczeniu krzesła, przyszedł czas na malowanie
Pierwsza warstwa farby
Druga warstwa farby
Trzecia warstwa farby
Zabarwiam wosk na różowo i nakładam go w zagłębieniach krzesła. Mój błąd był taki, że użyłam do tego grubego pędzla, bo tak intensywny kolor wosku nie dał się łatwo zetrzeć. Zostawała wielka różowa plama, gdzie później musiałam miejscami zamalować te różowe smugi.
Barwienie wosku
Tu mój błąd, za dużego pędzla do tego użyłam :(
No i czekało mnie zamalowywanie błędów
oraz powtórka z woskowania, ale tym razem wąskim pędzelkiem
Lakierowanie (trzy warstwy)
Kolej na siedzisko. Po ściągnięciu starego obicia, rozrysowałam na płycie miejsca gdzie będą znajdować się guziki tapicerskie.
W między czasie przyszła 'Mała' pomoc :)
Tapicerowanie oraz pikowanie siedziska. Dzięki R. za pomoc
No i najlepszy moment !!! Nowe krzesło dla K :) mam nadzieję, że będzie długo służył :)